Koteczka miała być złapana, wysterylizowana i wypuszczona. Ale już w transporterze zaczęła wyciągać łapki do ludzi. Okazała się bardzo miłą, domową kotką, która znalazła się na ulicy z niewiadomego powodu. Jak wypuścić takiego kota?
W domu zachowuje się wzorowo. Początkowo siedziała w klatce, ale po sterylizacji została wypuszczona, żeby mogła swobodnie chodzić. Tylko, że jej tam dobrze i klatkę traktuje jak swój bezpieczny azyl. Leży tam i wychodzi kiedy chce, ale kiedy czuje się czymś zaniepokojona, to właśnie tam ucieka.
Podczas robienia zdjęć jak widać chciała zaprezentować się z najlepszej strony, wywracała się na plecy, chciała, żeby ją głaskać. To idealny kot dla spokojnych ludzi, którzy szukają spokojnego kota. Ma kilka lat, więc nie szaleje w domu, tylko jest zrównoważona i spokojna. Trochę syczy na inne koty, ale nic więcej. Prawdopodobnie nauczyła ją tego ulica - walki o swoje.
Do ludzi jest bardzo miła, u weterynarza dała sobie zrobić wszystko, nawet na zastrzyk nie reagowała. Szukamy dla niej spokojnego domu, może być bez kotów, może być z jednym kotem, albo psem, bo psów się nie boi.
Kotka znalazła dom w Zielonej Górze.